Szukając bohaterów, nie sposób nie wspomnieć o walczących w wojnach. Wielu z nich ryzykuje życie dla innych. Tak było i tym razem. Z tą różnicą że bohaterem stała się mała suczka imieniem Layka.
Była psem wojskowym.
Layka całe życie poświęciła na służbę. Swoją miłość i lojalność do całego zespołu, pokazała narażając własne życie. Gdy jej zespół został zaatakowany, suczka nie zawahała się ani sekundy. Skoczyła na ratunek zaatakowanemu koledze. Cztery kule trafiły w Laykę.
Już po służbie.
Postrzelona Layka została zawieziona do szpitala. Lekarze wojskowi przez 7 godzin ratowali psa. Suczka przeżyła, ale niestety straciła łapę. Dziś już jest na emeryturze. Po zabiegu została adoptowana przez żołnierza któremu uratowała życie.
Drugie życie.
Ludzie mówią że mieszkanie z psem który walczył jest niebezpieczne. Żołnierz jest jednak innego zdania. Layka mieszka z nim i jego rodziną. Bawi się z dziećmi i nie stwarza kłopotów. Cała rodzina jest szczęśliwa że stała się ona częścią ich życia.
Informacje zaczerpnięte z http://www.popularne.pl